Nieszczelny dach to wbrew pozorom dość powszechny problem. Może to być wynikiem źle ułożonego dachu, ale też i drobnych usterek, które nie zostały naprawione na czas. Przecieki mogą być też dość sugestywnym znakiem, że czas na nowe poszycie dachowe. Co jednak zrobić, aby zabezpieczyć się na tu i teraz?
Opady deszczu są największym sprawdzianem dla naszego dachu. Im mocniejsza ulewa, tym większa szansa na przeciek, choć i długotrwałe drobne opady mogą dać nam podgląd na to, gdzie nasz dach jest nieszczelny lub wymaga naprawy.
Dlaczego dach przecieka?
Konstrukcja dachowa jest dość skomplikowana. To nie tylko szkielet, izolacja i pokrycie dachowe. Dach pokryty jest również odpowiednimi zabezpieczeniami, takimi jak membrana czy papa, dzięki czemu ryzyko przecieku jest bardzo minimalne, ale nie oznacza to, że to niemożliwe.
Nieszczelność dachu to sygnał, że coś jest nie tak – mamy do czynienia z usterką, którą należy jak najszybciej naprawić, aby uniknąć kosztownego remontu nie tylko dachu, ale też i całego budynku. Przyczyny mogą być różne – w przypadku nowego dachu prawdopodobnie został źle wykonany i w takim wypadku przysługuje nam gwarancja.
Jeśli jednak nasz dach ma już swoje lata, mogło dojść do uszkodzenia więźby dachowej, możemy mieć szkodniki drewna, które prowadzą do jego zniszczenia, albo zaniedbaliśmy drobne naprawy i konserwacje, które po kilku latach dały o sobie znać. Możliwe jest także to, że posiadamy dzikiego lokatora – kunę, która stopniowo niszczy nasze poszycie dachowe.
Co robić gdy nasz dach przecieka?
Usługi dekarskie to zawsze najlepsze rozwiązanie, gdy zauważymy, że z naszym dachem coś jest nie tak. Wiadomo jednak, że taka usługa jest kosztowna, zwłaszcza jeśli będziemy musieli wymienić cały dach, a nie tylko poprawić przesuniętą dachówkę. Dodatkowym problemem jest też czas oczekiwania na ekipę, który może wynosić nawet kilka tygodni.
Duże znaczenia dla prac na dachu ma również pogoda – pewnych działań nie można wykonać podczas intensywnych opadów deszczu, śniegu czy przy mrozie, który utrudnia naprawy. W takim wypadku pozostaje nam kontakt z profesjonalistą, który prowadzi pogotowie dachowe.
Usługa ta to działanie doraźne, które chwilowo pozwala nam na uzyskanie szczelności pokrycia dachowego, jednak w większości sytuacji usterka wymagać będzie dalszych prac, które należy wykonać jak najszybciej.
Co robić jednak zanim pogotowie dachowe znajdzie się w naszym domu? Przede wszystkim warto zabezpieczyć mienie. Konieczne jest też odłączenie zasilania energetycznego w miejscu, w którym doszło do zalania. Jeśli pogoda nam na to pozwala, warto zobaczyć w którym dokładnie miejscu dochodzi do przecieku i taką informację podać również dekarzowi.
Przeciekający dach to znak, że czeka nas naprawa, dlatego z drobnymi usterkami nie warto zwlekać. Coroczna konserwacja eliminuje drobne usterki, dzięki czemu dłużej możemy cieszyć się szczelnym dachem nad głową.